Rozpoczęcie YRC 2011

Dziurek5

Siemka.
Planujemy rozpoczęcie. Prawdopodobnie będą wyścigi, później ognisko. Nie musi być w tym samym miejscu, ale fajnie by było.
Macie propozycje jakiś miejscówek ? Jeżeli tak, i są to nowe miejsca wrzucajcie opis i foto. Wymagana oczywiscie do wyscigów długa i szeroka prosta, bez zagrożeń, gór itp.
Wstępnie ze starych miejsc jest możliwe:
-Ostrowy
-Pod janowem to co było 2 lata temu (+ognisko na miejscu)
-Miejscówa z ost roku (komary) (+ognisko na miejscu)
-Moja miejscówka na zadupiu paredziesiat km za czwą w strone olsztyna (500 metrów prostej ale wąskiej i troche z górki)

Czekam na inne propozycje Smile

Pzdr

RumunKXR

Konopiska przy zalewie Wink

ognisko itp;)

Tomq

Czy komukolwiek chce się jeszcze ścigać? Czy jest dostateczna ilość maszyn podobnych do siebie klasami?

Właśnie, pewnie nie.

Proponuje zrobić jakieś nowości np: jazda po kopercie na czas! W kopercie nie będzie się liczyła maszyna tylko sprawność i umiejętność kierowcy, dodatkowo można w tym startować 50cc i 200cc z niemalże równymi szansami na zwycięstwo. Ponadto nie będzie już potrzebna miejscówka z prostą tak więc można szukać czegoś lepszego w fajniejszym klimacie.

Po co czaić się w lesie, gdzie raczej nikt spoza Nas nie zobaczy i raczej nie zainteresuje się "kim oni są?!, nie pozna, nie zainteresuje się... zróbmy ten event w publicznym miejscu! Kupmy 2 tanie grille, albo niech ktoś przywiezie, 10kg węgla i barbeque w miejskiej dżungli jak tralalala Smile

Edit:
A na koniec, wyślemy kogoś z aparatem na dach pobliskiego bloku, ułożymy ze skuterów napis "YRC" i krzykniemy "cziiiiiiiz" do zdjęcia.

Dziurek5

Jestem jak najbardziej ZA jeżeli chodzi o coś innego niż wyścigi. Bardziej byłbym za organizacją fajnego ogniska i ewentualnych zawodów na zasadzie bardziej umiejętności niż znowu pod kątem 1/8 mili. Jeżeli chodzi o zlot w miejskiej dżungli - może i to jest fajne, tylko główny problem to miejsce. Wypadało by to zorganizować W MIARĘ legalnie czyli parkingi marketów ze względu na ochronę odpadają. Czekam na propozycje co do miejsca. Pomysł z zawodami opartymi na umiejętnościach jak najbardziej ZA.

Kiziu

Także jestem Za ! czymś innym niż wyścigi zrobić jakąś objazdówke + ognisko żeby można było się najeździć jechać gdzieś wiochami + fajne spokojne miejsce na ognisko Smile

RumunKXR

Ja tez jestem Za;) lepiej jakies inne zabawy ; D niz wyscigi ; D

Divine Copper

wyścigi zrobiły się troche nudne więc chyba nie ma sensu ich organizować...
a co do innych zabaw nie mam zbytnio pomysłu... ;/

Pietras

No i koło sie zatacza. Juz kiedys pytałem mase ludzi co chcą ? Krecili nosami ze nie wiedzą... dawałem kilka propozycji to im sie nie podobały.

Wiec jezeli nie chcecie wyscigów to w waszej inwencji twórczej lezy aby dac ewentualne propozycje(pomysły, tylko sensowne bo Tomqa troche wybujany).

Moze byc objazdówka, ale znajac zycie to 50% bedzie to pochwalac a 50% nie bo im sie bedzie nudzic, szkoda im bedzie na wache aby przejechac jednego dnia ponad 100km.

Dla mnie nawet lepiej ze nie chcecie wyscigów bo wtedy duzo rzeczy odpada z organizacji. Dlatego czekam na pomysły jak nie chcecie wyscigów. Jazda po kopercie nie jest głupim zajeciem, mogła by byc (ale nie jako "jedna" z głownych atrakcji).

RumunKXR

Tutaj głównie chodzi o to aby sie dobrze bawić, wiec mozna nawet koperte ,przeciagac line, zrobic ognisko, objazdówka 100km, mozna zrobic zawody kto najszybciej przepchnie swój skuter, w sumie wyscigi to tez nie glupi pomysł, pewnie bedzie pokaz stunterów, masa tego jest.

Pietras

Co z tego ze masa jak połowe to bezsens np. pchanie skutera....

Nie chodzi o to zeby zrobić cos na siłe. Wymieniłes iles tam propozycji, które z doswiadczenia wiem ze nie wypala (wiekszosc). Za mało nie jest dobrze, za duzo tak samo. Do tego trzeba znalezc miejsce, którego równiez nie ma. A gdy ma być niby "wszystko" to znajdź miejsce pod "wszystko". Do tego dochodzi czas, którego tez nie ma duzo, połowa rozjezdza sie po godzinie 16 (z różnych powodów).

Albo robimy pod wzgledem motoryzacyjnym (czyli wyscigi, jakies koperty, stunt etc) albo pod wzgledem rekreacyjnym czyli ognisko, troche wiecej jazdy niz normalnie).

Wolal bym jechac, zrobic ognisko, pojeździć na wyrazowie i do tego np. pograc w piłke na boisku (gdzies w poblizu) czy cos w tym stylu jezeli nie ma byc wyscigów.

Dla rozwiazania całego teamu robie głosowanie.

Zapraszam do głosowania.

Kleszczu

Ja bym byl za wynajeciem Wyrazowa. W skuterczwa bylo tak kilka razy robione i bardzo fajnie to wyszlo. Mozna zrobic wyscigi po torze, jest miejsce na ognisko, koperte, inne gry itd. Na 1/8 trzeba juz miec fajnie skuterki zrobione, a zeby scigac sie po torze licza sie rowniez umiejetnosci, wiec byloby ciekawie. Z wynajeciem toru wiaza sie koszty, ale chyba kazdy raz na rok moze dac to 10zl i dobrze sie bawic, raczej od tego nie zbiednieje.

Bialku

z tym wynajęciem toru na jeden dzien to nie głupi pomysł... ja się chce dobrze bawić, z miłą chęcią poświęce te 10zł. tak jak Kleszczu napisał

RumunKXR

Jestem ZA!

Pietras

No dobra ile osób poświeci nie 10zł a 15zł (minimum), 10-20 osób a co z reszta jak bedzie koło 50 skuterów ?

Ogólnie wyrazowa mozna powiedziec juz "nikt nie pilnuje". Jest taki jak kiedys. ALE jezeli przyjedzie policja/własciciel to od razu nas wyp***** i od razu musimy jechac gdzies indziej.

Mozna by zrobić objazdówka+wyrazów+ognisko na wyrazowie. Jest to dosc ryzykowne, do przedyskutowania. W takim wypadku obowiazkowo trzeba znaleźć miejscówke awaryjną. Jest jedna taka obok wyrazowa, Piachu, Ciaper... i reszta ferajny z Blachowni moze sie szanownie udzielą i cos opowiedzą o niej.

Jezeli ma byc zlot "wycieczkowy" to spoooro jazdy + ognisko.

Jest ankieta, zobaczymy za tydzien jak bedzie z głosowaniem.

Kleszczu

Nikt nie pilnuje, dlatego tez moze przyjechac ktos inny i juz bedzie lipa. Tak to jakbysmy zaplacili, ktos przyjezdza i go wywalamy okazujac kwitek, ze tor mamy na ten dzien wynajety. Jezeli mialyby byc wyscigi to trzeba wziac jakies szczoty i piach zmiesc zeby nie wyglebic. Ale jak Pietras napisal, zobaczymy co pokaze ankieta...