Jaki Skuter???

młody · Wysłany: Sob 18:55, 06 Mar 2010 Temat postu: Jaki Skuter???

Witam.
Na nadchodzący sezon myślę o zmianie skuterka tylko nie wiem jaki by był najlepszy. najbardziej zastanawiam się nad Peugeotem Speedfight 2 ale słyszałem różne opinie o nim. oczywiście chcę kupić używkę tak do góra 3 tyś. Kumpel doradzał mi coś z minarelli aprilke albo roxa. Ale nie jestem do końca zdecydowany bo podoba mi się jeszcze kilka modeli. Ogólnie zastanawiam się nad takimi skuterami jak :

- Peugeot Speedfight 2
- Yamaha Aerox
- Gilera Runner
- Aprilia Sr
- Kymco S9
- Suzuki Katana

Jak widać jestem nie zdecydowany. chodzi mi głównie o to by skuter miał trochę mocy nie był zbyt awaryjny części były nie drogie i miał jakiś wygląd.
Z góry dzięki za pomoc.

Piachu · Wysłany: Sob 20:46, 06 Mar 2010 Temat postu:

Wszystko zalezy od tego co Ty chcesz Very Happy

Tak to trudno doradzic, ale na Twoim miejscu wybierałbym miedzy 3 pierwszymi Wink

Bauciu · Wysłany: Sob 21:24, 06 Mar 2010 Temat postu:

aerox albo sr ale jezeli chodzi o sr to najlepiej ta na horizontalu chodzi mi o sr 2

młody · Wysłany: Sob 23:21, 06 Mar 2010 Temat postu:

a własnie słyszałem ze Speedfight 2 jest mułowaty trochę. a niczym innym z tych co wymieniłem niż s9 nie miałem okazji jezdzić. więc za bardzo nie wiem co wybarć :/

Kiziu · Wysłany: Nie 0:58, 07 Mar 2010 Temat postu:

Jeżeli zależy ci na komforcie jazdy to bierz runnerkę bądź sr-kę Smile

super 9 latałem i powiem że się fajnie jeździ nie odstaje od innych skuterów zbytnio na peugeocie nie jeździłem wiec się nie wypowiem ale z tego co wiem Pietras miał speedfighta 2 więc może on coś napiszę Smile

MarianGtix · Wysłany: Nie 9:25, 07 Mar 2010 Temat postu:

Speedfight 2 na serii to strasznie mulowaty motor... Mowie o AC... Ja bym kupowal Aeroxa

Divine Copper · Wysłany: Nie 10:29, 07 Mar 2010 Temat postu:

S9 tez jest niczego sobie... ;] spoko motorek...

SeeA · Wysłany: Nie 10:50, 07 Mar 2010 Temat postu:

jeżeli chciał byś kupić runnerke to musisz być pewny że będzie Ci dużo palić bo każda runnerka spali te 4,4l/100km, nie wiem czym to jest spowodowane, dobrze ktoś napisał, że komfort jest , mogę poprzeć bo jest na dłuższe dystansy to fajnie się jedzie i jeszcze nawiew na nogi ciepłym powietrzem Razz

Pozdrawiam Smile

M_LoT · Wysłany: Nie 12:28, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zastanawiałbym się nad Roxem, Sr albo Runnerką. Z Naciskiem na Runnerke lub Rox'a. Bo SR na minie młodością grzeszyć nie będzie.

Badek · Wysłany: Nie 12:45, 07 Mar 2010 Temat postu:

Gilera Runner, ja osobiście mam złą opinie o Peugeot Speedfight 2

Pietras · Wysłany: Nie 12:50, 07 Mar 2010 Temat postu:

Co do speeda to nie polecam, może zmieścisz sie w 3 tys i kupisz w miare zdrową sztuke ale:

- silnik nie jest tak podatny na tuning jak minarelli lub p/g, przede wszystkim jest mniej czesci produkowanych do puga.

- zawieszenie przód jest takie sobie, troche za miekkie

Co do raunnerki:

Miałem okazje przejechać sie kilka razy i mimo ze mam 193 wzrostu to było naprawde wygodnie, do silnika masz MASE częsci.

Rox:

Jak wiesz sam mam roxa i polecam głównie za sprawą silnika i wyglądu (kawestia gustu). Zawieszenie jest jak najbardziej ok. Wszytko dopracowane itp.

S9 nie polecam za sprawą wykonania całego silnika. Żeby wrzucic 70ccm bedziesz musiał zakupic duzo wiecej czesci niz np. do p/g lub mina. Do tego jest bardzo mało wydechów i częsci.

Polecam Runnera i roxa. F12 też niczego sobie. W tych 3 skuterkach to poprostu kwestia gustu.

Bialku · Wysłany: Nie 17:23, 07 Mar 2010 Temat postu:

wybieraj między roxem a runnerem Very Happy

młody · Wysłany: Nie 18:40, 07 Mar 2010 Temat postu:

Tu wyczaiłem parę maszynek Smile

Gilerki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aeroxy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale z roxami ciężko jest do 3 tyś, :/

Bauciu · Wysłany: Nie 19:03, 07 Mar 2010 Temat postu:

runner dosc duzo pali;/

Pietras · Wysłany: Nie 20:38, 07 Mar 2010 Temat postu:

Jeżeli masz sie wyrobić w 3 tys to ja na Twoim miejscu kupił bym Boostera i zapodał do niego Lc. Roxa za 3 tys to kupisz bardzo zcioranego. Prędzej kupisz zadbaną runnerke.