Odświeżenie wyglądu motocykla lub ratunek po szlifie ...

Dziurek5

Siemka.
Zamiszczam tego posta, bo już któryś raz z rzędu spotykam się z osobami które chcą odświeżyć wygląd skuterka, lub są po szlifie. Pierwsze co od razu słysze to ''czy znam jakiegoś lakiernika''. Moje zdanie na temat lakierników jest kiepskie, miałem jeden malowany motocykl. Plasiki w motorze są w ciągłym ruchu, narażone na wibracje, i na delikatne zniekształcenia. Po 3 miesiącach u mnie lakier zaczynał odpadać, mimo że został pomalowany u najlepszego gościa w Cz-wie.
Drugi raz tego błędu nie popełnie. Stałem się bogatszy o nowe doświadczenia, które podsunął mi już dawno temu mój Ojciec. Wystarczy daną część dobrze...wypolerować.

1.Zaczynamy od baaardzo dokładnego umycia fragmentu (chemia/woda/chemia/woda/woda). Suszymy.
2.Zaczynamy polerować pastami grubościernymi aby lakier ładnie rozłożył się na całej powierzchni. Później schodzimy z twardością pasty do takich które tylko pielęgnują lakier. Po kilkunastu takich czynnościach, efekty są naprawdę fajne.
3.Koniec.

Oto cała filozofia. Będę miał czas i jeżeli będziecie zainteresowani, mogę wypolerować kawałek Pandy i pokazać Wam jeszcze lepsze efekty jakie uzyskałem przez stosowanie odpowiednich past do odpowiednich elementów i poszczególnych kolorów. Demonstracyjnie wrzucam 2 fotki z pracy, To jeszcze NIE JEST EFEKT KOŃCOWY ! Będziecie chcieli to zrobie ładne porównanie połowy zderzaka ''na surowo'' i na ''gotowo''. Ci co mieli okazje widzieć mojego KTM'a z bliska - czy mój Kat wygląda na 11 letni motor ?
Pozdro Smile

BuBu

Wielkie dzienki za tego posta. Z pewnością ten patent się nieraz przyda Very Happy

Badek

Dziurek5

Aby nie być gołosłownym, sami oceńcie :

Divine Copper

fajnie pomyślane ;] po co wydawać kase na lakiernika skoro można wykonać to tym o to sposobem... ;]
ps: DziuruŚ Ty to zawsze znajdziesz jakieś dobre rady i i każdemu pomożesz... ;**